Lata 90,80 i 70 powracają, co można zauważyć na wybiegach Diora,Marni,Soni Rykiel czy, też ulicach. Jednym z moich ulubionych trendów lat 90 jest połączenie sukienki z ramiączkami i t-shirt'u, czyli kultowe ''slip dresses''. W tym sezonie to zestawienie powraca i myślę, że sie jeszcze długo utrzyma, ponieważ jest to fajne rozwiązanie dla dziewczyn, które np. nie chcą wiele odkrywać.. Wygodna i nie krępująca ruchów, zasłaniająca pewne niedoskonałości sukienka? Idealnym rozwiązaniem tej sytuacji jest właśnie sukienka + t-shirt, czyli t-shirt pod sukienkę. Przyozdobione koronkowymi wstawkami stają się eleganckie i bardzo seksowne. Anyway.. Sukienkę na ramiączkach możemy zestawić z białym t-shirtem, bądź golfem, np. aksamitna lub cekinowa sukienka na ramiączkach z białym t-shirt'em. Jeżeli, chodzi o buty do tego zestawu najlepszym rozwiązaniem będą botki, szpilki czy też jakieś oldschoolowe sneakersy!
Co myślicie o tym trendzie? HIT czy KIT?
